STRASBURG
26 lutego, wtorek...
21.00... po rutynowej kontroli autokaru przez Policję (tam też mamy "naszych" ludzi! :) oczywiście - absolwentów ;) ) 24 śmiałków - uczestnicy i zwycięzcy programu Euroscola (jedyni w kraju!!!!!) oraz osoby zaangażowane w pracę na rzecz szkoły - pod profesjonalną i matczyną opieką p. Magdaleny Hołowińskiej (katedra języka angielskiego w Nukleoniku) i p. Agnieszki Malesy (katedra teologii) ruszyło na podbój Europy! :)
Czekał na nas Strasburg, czekała na nas Norymberga, czekała Praga...
Celem był Parlament Europejski. Euroscola umożliwiła nam odwiedzenie Parlamentu Europejskiego i zapoznanie się z jego pracą.
Po 16 godzinach drogi (tak, tak, tacy jesteśmy dzielni....), po wyjedzeniu zapasów kabanosów spakowanych przez mamusie, po obejrzeniu I części "Władcy Pierścieni" (słuszniej byłoby napisać: "Lord of Rings"...) - wersja reżyserska...po angielsku (!!!).... Z NAPISAMI PO ANGIELSKU(!!!!!!!!!!!!) dotarliśmy do Strasburga. Przywitał nas słońcem - krótkie rękawki na zdjęciach mówią same za siebie :) Urocze kanałki, piękna architektura....Niech żałuje kto nie był!:)
Obiad w hotelu... Kto jadł obiad we Francji... zna smak bagietki i vinegreta na sałatce... Kto nie jadł... Nie doczeka na "poulet" ;)
Noc minęła szybko. Trochę dlatego, że było tyle do obgadania, trochę dlatego, że tyle słówek człowiek musiał sobie przypomnieć przed spotkaniem w grupach roboczych, a trochę dlatego, że matura blisko, więc matematyki nie można odłożyć ani na minutkę! ;)
28 lutego... Dzień w Europarlamencie...
Parlamentarne śniadanko - sok i croissant (a raczej jego okruszki), a potem: do roboty!
Najpierw wysłuchaliśmy konferencji na temat Parlamentu Europejskiego, nadchodzących wyborów i głównych tematów, którymi obecnie zajmuje się ta instytucja. Następnie trzeba było zaprezentować swoją grupę i kraj w krótkiej prezentacji. Kasia Szopa z 2d i Adrian Bąk z 4b zrobili to po mistrzowsku - ;) p. Hołowińskiej łzy wzruszenia utrudniały nagrywanie - NASZE dzieci na TEJ mównicy... Następnie uczniowie uczestniczyli w symulowanych posiedzeniach „komisji parlamentarnych” próbując rozwiązać problemy, z którymi mierzy się Unia Europejska.
Po obiedzie uczniowie obradowali podczas „posiedzenia plenarnego”. Członkowie grup pochodzili z różnych krajów debata toczyła się w języku angielskim. Piękny to widok jak wiele lat edukacji językowej przynosi owoc w postaci miłych konwersacji i wymiany kulturowej! :)
Obdarowani upominkami (koszulki, materiały do szkół, flaga unijna), szczęśliwi z powodu rozwiązania większości problemów unijnych (sic!) wróciliśmy do hotelu na zasłużony odpoczynek (a niektórzy także na powtórkę z matmy ;) ).
1 marca (piątek) Norymberga/Praga
Z Francji do Niemiec z "Lord of the Rings" part 2... Nieco deszczowa Norymberga i tak zachwyciła - sami zobaczcie zdjęcia. Tu warto wspomnieć o naszym przewodniku z biura turystycznego Atlas Travel z Lublina, panu Wojciechu vel Trubadurze vel Rotmistrzu z parasolką lub....wskaźnikiem? (czy co to właściwie było?) - wiemy, że był dla Kuby pierwowzorem postaci na Wieczornicy... :) Oddech Romistrza towarzyszył nam podczas zwiedzania Norymbergi i Pragi... Obawiam się, że poznamy go po nim wszędzie... :)
Nocleg w Pradze tego dnia okazał sie Hiltonem dla większości z nas! A zakup pamiątek w pobliskim Lidlu zdecydowanie rozsądniejszy niż na rynku w Norymberdze - choć po licznych konsumpcjach w europejskich McDonaldsach i na takie ekskluzywne zakupy niektórym wystarczyło skrupulatnie gromadzonych euro.
2 marca (sobota) Praga/Otwock
Zwiedzanie Pragi obnażyło brak kondycji - młodzieży, bo nie Pana Przewodnika! Lekko zdyszani romantyczną gonitwą po Pradze, zauroczeni Mostem Karola - zakochani dramatycznie poszukiwali kłódek lecz nie mieli odwagi umieścić tam swojej...- wsiedliśmy do autokaru...
Droga mijała przy kolejnych częściach "Władcy Pierścieni"... (NAPRAWDĘ obejrzeliśmy wszystkie...Choć bez dodatków...)
W przerwie młodzież dowiodła swoich umiejętności językowych wykonując piosenki podczas karaoke w niemal wszystkich europejskich językach... Okazało się, że włoski jest najłatwiejszy...do śpiewania, a piosenka "Felicita" Al Bano i Rominy Power to nieśmiertelny hit w każdym pokoleniu. Warto dodać, że toasty wznoszone podczas karaoke były bezalkoholowe - i co? można się bawić przy Karmi!
Do Otwocka dotarliśmy po północy. Stęsknieni Rodzice czekali pod szkołą. Oj zakręciła się łezka w oku niejednemu uczestnikowi wycieczki. Nie dziwne, że z emocji pomylone bagaże pojechały w niewłaściwe strony. Oj zdziwiłby się Janek gdyby całkiem wypakował torbę Wojtka i znalazł ukochanego, pluszowego jaśka... ;)
Bagaże wróciły do właścicieli, dzieci do rodziców, a opowieści.....do dziś krążą po szkole w niejednym serduszku budząc zazdrość...i podziw....że taka fajna wycieczka...Może jeszcze raz ktoś wygra w konkursie Euroscoli i wtedy...
...Jeśli chcecie poznać więcej szczegółów zachęcamy do rozmów z uczestnikami. Szczególnie korzystne PR-owsko opowieści można usłyszeć od Kuby :)
© Zespół Szkoł nr 2 w Otwocku